depresja:( mam nadzieję że chwilowa....
Nawet nie zaczęliśmy budować, a ja już w kompletnym dołku.
Wybór dostawcy, wybór materiałów a do tego chroniczny brak czasu spowodowany pracą. Zaczynam się zastanawiać czy damy radę z tym wszystkim.
Siedzę i porównuję oferty. Najróżniejsze: na stan surowy zamknięty, na stan deweloperski, na stan pod klucz. Każda inaczej przygotowana, podzielona na inne etapy, a tym samym trudne do porównania. Jak wybrać tę najlepszą? Można się oczywiście sugerować tylko najniższą ceną, ale jakie będą tego efekty - nie wiem.
Jadę więc z projektem do składu budowlanego. Wyceniają mi same pustaki, cegły i cement. Po drewno trzeba jechać gdzie indziej. Po stal też. A ja pracuję do 17-tej i wszystko pozamykane. Nie będę przecież wychodzić z pracy coddziennie wcześniej żeby pojeżdzić po dostawcach.
Znalazłam tanią ekipę budowlaną, ale mogą mi postawić same mury. A gdzie wynajęcie koparki, geodeta - przecież żeby to wszystko załatwiać trzeba mieć mnóstwo czasu.
Skłaniam się więc powoli do wynajęcia ekipy, która kompleksowa wybuduje nam domek. Ofert mam trzy. Którą wybrać jeśli nie znam tych ludzi. Polegać na referencjach, które są opisane na stronie internetowej to przecież czyste szaleństwo! Ja też mogę podać telefon do rodziny i poprosić żeby mówili ze im super dom wybudowałam.
Pomożcie, bo zwariuję.....